Lekkie polędwiczki wieprzowe w sosie grzybowo-ogórkowym

Przepis kulinarny z dnia: 7 stycznia 2015 © Kaszamanna.com

poledwiczki_wieprzowe_sos_grzybowy_ogorkowy_obiad_kaszamanna-6173Święta za nami, ale jeść coś trzeba i choć wielu z nas po kilkudniowym obżarstwie deklaruje chęć przejścia na dietę sałatkową, ja proponuję lekki i całkiem „normalny” obiad. Uwielbiane przeze mnie stosunkowo chude polędwiczki podałam w lekkim sosie na bazie zamrożonych grzybów, które zostały mi z jesiennych wypadów do lasu, ale równie dobrze możecie użyć pieczarek.
Jako dodatek zaserwowałam jarmuż – trochę tajemniczy, modny ostatnimi czasy rodzaj zieleniny, nieco oswojony, odkąd trafił na półki naszego rodzimego dyskontu. Warto się do niego przekonać, ponieważ jest nieprawdopodobnie zdrowy i choć dzisiaj figuruje jako dodatek sam w sobie, jest fajną bazą do ciekawych potraw (wbrew pozorom nie tylko sałatek).

Składniki na 4 osoby:

  • 1 duża lub 2 małe polędwice wieprzowe
  • 300 g grzybów
  • 300 ml bulionu
  • 2-3 korniszony lub duży ogórek kiszony/konserwowy
  • pół cebuli
  • łyżeczka musztardy Dijon
  • sól, pieprz
  • 2 łyżki mąki (u mnie gryczana)
  • 2 łyżki oleju rzepakowego
  • opcjonalnie 1-2 łyżki kremowego lekkiego serka

Przygotowanie:

Polędwicę kroimy w plastry, delikatnie z dwóch stron rozbijamy tłuczkiem uważając, by nie porozrywać mięsa. Opruszamy solą, pieprzem i mąką i na rozgrzanej łyżce oleju podsmażamy z obu stron (2 minuty na stronę). Następnie przekładamy do naczynia żaroodpornego i pod przykryciem pieczemy w temperaturze 200 stopni około 30 minut. Nie myjąc patelni/rondla po polędwiczkach dodajemy drugą łyżkę oleju i podsmażamy pokrojoną w pióra cebulę z grzybami (ja akurat miałam zamrożone już pokrojone w kostkę, ale możecie równie dobrze pokroić je w plastry). Po kilku minutach duszenia dodajemy pokrojonego w kosteczkę ogórka i zalewamy bulionem. Redukujemy sos na wolnym ogniu przez kwadrans, jeśli wciąż jest bardzo rzadki można go zagęścić 1-2 łyżkami kremowego serka (po raz kolejny polecam 5% Linessę z Lidla, nie waży się w gorących sosach czy zupach i nie ma kwaśnego posmaku). Pod koniec dodajemy łyżeczkę musztardy oraz doprawiamy solą i pieprzem do smaku. Upieczone polędwiczki wkładamy do sosu i chwilę razem podgrzewamy by smaki i aromaty się połączyły. Jarmuż myjemy i odrzucamy twarde łodygi. Możemy go podgotować kilka minut we wrzącej osolonej wodzie lub grzać na suchej patelni. Osobiście wolę go „prażyć” na patelni, zachowuje chrupkość i uwalnia mniej intensywnego aromatu, który nie każdemu może odpowiadać. Smacznego!

poledwiczki_wieprzowe_sos_grzybowy_ogorkowy_obiad_kaszamanna-6168

poledwiczki_wieprzowe_sos_grzybowy_ogorkowy_obiad_kaszamanna-6169

poledwiczki_wieprzowe_sos_grzybowy_ogorkowy_obiad_kaszamanna-6171

poledwiczki_wieprzowe_sos_grzybowy_ogorkowy_obiad_kaszamanna-6173

print

Tagi: , , , , , , , , , , , , ,

Skomentuj