Przepis kulinarny z dnia: 27 czerwca 2015 © Kaszamanna.com
Kiedy tylko w warzywniakach zaczyna się sezon na bób, w naszym domu pojawia się chęć do eksperymentów. Pojawia się on więc jako przekąska oraz element dań głównych. Co ciekawe nie ja jestem inicjatorem jego obecności. To męski pierwiastek naszego domu, tak bardzo uwielbia to warzywo, że aż staje przy garach, żeby wymyślać jego nowe zastosowanie. Tak było właśnie z dzisiejszą sałatką. Została mi ona zaserwowana, kiedy w natłoku obowiązków nie miałam czasu na gotowanie. I tak skradła moje serce, że musiałam się z nią Wami podzielić.
Dzięki Kuba! 🙂
Bób ugotować w osolonej wodzie (niezbyt długo, żeby się nie rozgotował) i lekko przestudzić. Jajka ugotować na twardo. Mieszankę sałat wymieszać z łososiem, pokrojoną mozzarellą, pokrojonym w plastry jajkiem i obranym bobem (jak ktoś lubi ze skórką, to może nie obierać). Całość zalewamy oliwą wymieszaną ze szczyptą soli i łyżeczką mieszanki ziół (ja użyłam mieszanki włoskiej).
Tagi: danie z bobu, fotografia kulinarna, sałatka z bobu, sałatka z jajkiem, sałatka z łososiem, stylizacja kulinarna, wiosenna sałatka
Wczoraj żarłam własny bób z risotto:-) a dzisiaj ogołocę krzaki i machnę se taką sałatkę:-)
własny masz??? ojaa zazdrościmy! machaj! Ja (Karola) ogołociłam wielgachną michę z sałatki owej!
tak, młody bób teraz działa w wielu kuchniach – ja czekam, aż jeszcze trochę stanieje, aby móc później rzucić się na niego jak lew na świeże mięso 😉
uwielbiam bób!
rzucaj się! jakieś ulubione potrawy z bobu? 🙂